Dokładniej? Nie ma sprawy.
Mamo! Przecież zaraz przyjdę.
Po zabawie leniuchowanie.
Najlepiej pójdę przed siebie.
Zastanawia mnie, gdzie się wybrać.
Muszę wydostać się z objęć mamy.
Cześć! Już jestem po obiedzie.
A ty znowu wylegujesz się?
W miseczce też można odpocząć.
Mam już sześć tygodni.
- Powiedz aaaaaaaaaaa.
Teraz jedzonko i drzemka.
Ach jak przyjemnie. Zazdrośćcie nam.
Teraz umyję po kolei moje skarby.
Muszę sama też pachnieć od czystości.
Ależ mam przecudne pociechy.
A na pleckach jeszcze lepiej.
Zaraz, zaraz. To moje dzieci.